Discussion about this post

User's avatar
VoidSST's avatar

Temat aktualny także w Polsce.

Uwielbiam ubrania z wyraźną fakturą. Świetnie czuję się w koszulach z czystego lnu i takie ostatnio noszę. Spodnie też. Wełniane skarpety nigdy mnie nie gryzą - lubię takie materiały. Wyraźnie wyczuwalna faktura to moja ulubiona cecha ubrań.

Nie lubię tkanin gładkich, czuję się w nich oblepiony, a zwłaszcza w upał.

Wielkim odkryciem tego roku jest dla mnie kurtka z Vistuli. Krojem nawiązuje do trójguzikowej marynarki. Nie ma żadnych podszewek, zupełnie nigdzie, nawet w rękawach.

Gdy znajdę letni overshirt, to chętnie kupię, ale nie spotkałem dotąd. Znikają błyskawicznie ze sklepów.

Expand full comment
1 more comment...

No posts